Zwykliśmy myśleć, że czas wielkich żaglowców przeminął nieodwracalnie na początku XX wieku, a zostało po nich tylko dziedzictwo, które pielęgnujemy.

Blog Seascouta
Zwykliśmy myśleć, że czas wielkich żaglowców przeminął nieodwracalnie na początku XX wieku, a zostało po nich tylko dziedzictwo, które pielęgnujemy.
Blisko osiemdziesiąt pięć lat temu wszedł do służby na morzu niezwykły żaglowiec – sy Zawisza Czarny. Jego historia przeplata się
Mijające rocznice zawsze są pretekstem do opowiedzenia historii. Jeśli uznamy, że historia jest nauczycielką życia i że jej opowiedzenie przyniesie
W Szczecinie zakończyły się Światowe Dni Morza (World Maritime Days) , organizowane przez Międzynarodową Organizację Morską (IMO) i Ministerstwo Gospodarki
Brytyjskie rozwiązania dotyczące jachtingu od lat są stawiane za przykład prawa, które potrafi połączyć liberalne wymagania wobec żeglarstwa rekreacyjnego z wysokimi wymaganiami stawianymi żeglarstwu komercyjnemu. Chciałbym przybliżyć problematykę zarządzania dużym jachtem, w oparciu o wytyczne brytyjskiej administracji morskiej.
Wiosna w CWM ZHP to czas przedłużania umów ubezpieczeniowych. Tak nam się rok układa, że ubezpieczenia zaczynamy na przełomie kwietnia
Jestem przekonany, że gdyby stary system istniał również dzisiaj, dziś na egzaminie kapitańskim tzw. rozbójniku, kandydaci na kapitanów mieliby pytania z kodeksu ISM, musieliby się wykazać znajomością procedur wprowadzonych przez ten kodeks, mieć wiedzę na temat zarządzania bezpieczeństwem na statkach morskich.
Skończyła się w weekend Konferencja Wychowanie Wodne w ZHP, która sprowokowała mnie to paru refleksji na temat wychowania wodnego i
Nie wiem kto żeglarzom nałgał, że na wodzie mają zawsze pierwszeństwo. Przypuszczam, że chciano jakoś uprościć złożoną kwestię prawa drogi i ktoś dokonał beznadziejnie głupiego skrótu myślowego, którego żniwa zbieramy do dziś.
W minioną sobotę odbyło się szkolenie kapitanów, starszych oficerów i starszych mechaników sy Zawisza Czarny dotyczące Systemu Zarządzania Bezpieczeństwem
Dzisiejsza opowieść nie będzie o bohaterstwie ani o poświęceniu. Nie będzie heroizmu ani nadludzkiego wysiłku. Będzie opowieść o skrajnym profesjonalizmie.
Po pierwszym dniu od wypadku Zjawy naszła mnie mała refleksja. Przez cały dzień odbierałem komunikaty w stylu „ czemu to tak długo trwa?”, „dlaczego nic nie robicie?”.